piątek, 4 lutego 2011
Alessandro-15-204 czyli szary metalic :)
Mała przerwa w odżywkach, bowiem wczoraj miałam okazję wypróbować lakier z nowej kolekcji Alessandro. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona, bo nie lubię perłowych i metalicznych wykończeń, ale teraz po 1 dniu bardzo mi się podoba. Jedyny jego minus to trudność w obsłudze- prześwitują przez niego wszelkie niedoskonałości paznokcia typu rozdwojona końcówka czy jakieś małe bruzdki i dosyć ciężko się go nakłada. Pierwsza warstwa w ogóle nie kryje, ponadto trzeba równiutko prowadzić pędzelek bo inaczej robią się smugi i lakier wygląda na 'krzywo' nałożony.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz